top of page

Jak rozmawiać, aby było skutecznie?

Skuteczna rozmowa jest prosta... wystarczy znać kilka podstawowych zasad i przede wszystkim nie dać się ponosić niepotrzebnym emocjom. Jak zatem rozmawiać, a by było skutecznie i konstruktywnie?


Ważnych jest kilka zasad, których należy przestrzegać:


Cel

Zwróć uwagę po co coś mówisz, jaki z tego płynie wniosek, itd. Unikaj negatywów typu: „Ty mnie nie kochasz, bo czegoś tam nie chcesz zrobić...”. Takie zdanie po pierwsze jest nieprawdą, bo to że czegoś nie chce zrobić nie oznacza od razu, że Cię nie kocha (wyciąganie takiego wniosku jest zupełnie nieuzasadnione i nielogiczne i jest po prostu nieprawdziwą generalizacją), a po drugie istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że efekt nie zostanie osiągnięty. Zastanów się, jaki jest sens i cel tego, co mówisz – czy to jest realna zachęta czy raczej robienie dramatu? Robienie dramatu też ma cel..., ale nie zachętę tylko zwrócenie na siebie uwagi i wyrzucenie z siebie czegoś, z czym dana osoba się źle czuje.


Np. jeśli chcesz przekonać, żeby partner z Tobą gdzieś wyszedł, pokaż mu, że lepiej się poczuje, przeżyje fajniejsze emocje, że miło razem spędzicie czas, a Ty bardzo z nim lubisz przebywać w różnych ciekawych miejscach, bo go kochasz.


Przyszłość

Nie rozpamiętywać przeszłości, nie wracać... Przeszłości nie można zmienić i to jest pewne (co oczywiście nie oznacza, że nie można zmienić myślenia na temat przeszłości). Zatem należy się skupić na przyszłości, bo ją można w rozmaity sposób kształtować.


Np. jeśli ktoś coś zawalił, to nie krytykuj go, że jest taki, a taki i jak bardzo to źle zrobił, tylko powiedz mu, co konkretnie może zrobić, aby następnym razem było lepiej. Jak partner nie chce gdzieś wyjść z Tobą, to nie krytykuj, bo wtedy tylko wzmocnisz opór. Zamiast tego zapytaj (albo się zastanów i jak znajdziesz to zastosuj) co musi się stać, żeby poszedł. Pokaż mu jakie to jest atrakcyjne dla niego i dlaczego, oraz jaką będzie miał z tego wartość dla siebie.


Konkretność

Należy podawać konkretne komunikaty, a unikać generalizacji.


Np. gdy rozmawiamy z kimś, kto nas nieco irytuje, bo jest takim doradcą absolutnym z jedynym słusznym zdaniem na każdy temat, który uważa, że zawsze ma rację i jest specjalistą od wszystkiego, nie mówmy mu czegoś w stylu: „Ty to zawsze masz proste rady na wszystko” (takie mówienie to generalnie fatalna reakcja w każdym kontekście), tylko uprzejmie podziękujmy za to, że dał konkretną radę i że dzięki niemu będziemy mogli z niej skorzystać. Pewnie nie, ale po co generalizować i kogoś negatywnie nakręcać. Konstruktywna rozmowa opiera się na faktach. Kieruj więc uwagę na fakty i konkrety.


Wizualizacja

Kiedy o czymś mówisz zastanów się czy inni są to w stanie zobaczyć. Nie mów abstrakcyjnie, czegoś czego nie da się wyobrazić... Mów konkretnie i obrazowo, tak aby inni mogli się zobaczyć w tej sytuacji.


Np. nie mów – przestań się tak zachowywać, przestań popełniać błędy, zabierz się za siebie, weź się za coś... Powiedz konkretnie - posprzątaj, wynieś śmieci, umyj się, ubierz się elegancko. Taki przekaz jest fizycznie wyobrażalny i ktoś jest w stanie z tego przekazu skorzystać. Mów konkretnie i obrazowo.


Wykonalność

Należy zwracać uwagę czy to, o czym mówimy nasz rozmówca jest w stanie fizycznie wykonać.


Np. ulubiony komunikat rodzica do dziecka: „bądź grzeczny”. Czy taki komunikat jest wykonalny? Niby tak, ale jak się głębiej zastanowić to, po pierwsze można się zapytać, co w ogóle oznacza ta „grzeczność” (stanie prosto, siedzenie w bezruchu, a może spokojny chód?), a po drugie nawet jeśli ma się jakieś wyobrażenia na ten temat, to jest prawie pewne, że np. dziecko i rodzic mają je zupełnie inne. Zatem tego typu zwrot jest po prostu niewykonalny. Z metafizycznego punktu widzenia nie jest możliwy... „nie bądź” jest w ogóle niewykonalne w jakimkolwiek kontekście, bo nie można powiedzieć komuś kto jest, żeby nie był... Zatem zamiast mówić: „nie bądź niegrzeczny” lub „bądź grzeczny” powiedz po prostu - połóż zabawki na miejscu, nie rozrzucaj ich po pokoju, usiądź tutaj lub nie obgryzaj paznokci...


Obraz

Komunikując coś dawaj konkretne przykłady. Niestety samej teorii ludzie raczej nie zapamiętają, a przynajmniej na dłużej. Zatem obrazuj swój przekaz przykładami. I to najlepiej kilkoma.


Np. nie mów, że coś jest fajne, bo to słowo jest wieloznaczne i właściwie nic konkretnego nie mówi podobnie jak słowo „dobrze” w odpowiedzi na pytanie „co u Ciebie?”. Dobrze, fajnie... czyli jak? Pokaż za pomocą obrazu – jest przydatne, bo dzięki temu coś tam... Jest fajne, to znaczy takie jak coś tam... itd. A tak przy okazji drogie Panie - romantyczny film... czyli jaki?


Jednoznaczność

Ważne jest, aby zwracać uwagę na to, czy to, co komunikujemy jest jednoznaczne. Wieloznaczność, różne rozumienie tych samych „rzeczy”, słów jest często powodem konfliktów i nieporozumień.


Np. kiedy mówisz, że chcesz iść w miejsce, gdzie możesz poczuć się romantycznie to to nijak jednoznaczne nie jest. Jak on romantyczny z natury nie jest, to możesz się mocno rozczarować. Lepiej powiedzieć, że chce iść w miejsce, gdzie będzie można się poprzytulać, spokojnie usiąść i porozmawiać na jakieś głębsze tematy, itd. Takie przedstawienie oczekiwań jest już bardziej jednoznaczne i istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twoje oczekiwania zostaną bezbłędnie odczytane.


Zachowania

Podczas rozmowy skupiaj się na konkretnych zachowaniach, a nie na osobowości. Osobowości są pochodną temperamentu oraz charakteru i są trudno zmienialne. Zachowania zaś można modyfikować stosunkowo łatwo.


Np. jak ktoś coś zrobi niepoprawnie to nie mów, że zachował się jak skończony idiota (bo to komunikat dotyczący osobowości, tak samo jak, że jest inteligentny czy elegancki) tylko powiedz, że: „Twoje zachowanie wczoraj wieczorem przy stole, przejawiające się w samodzielnym zjedzeniu całego półmiska sałatki było nieeleganckie i aspołeczne. Twoja teściowa jest zbulwersowana”. Tego typu komunikat dotyczy konkretnego zachowania, które można stosunkowo łatwo zmodyfikować, no chyba, że jest ono przejawem takowej osobowości to już trochę trudniejsze.


Wymierność

Weźmy to powszechne: „będzie fajnie”. Co to znaczy? Po czym poznać tę „fajność”? No właśnie... trzeba podać przykłady wyliczające konkretne rzeczy, efekty, które będą wyrażać konkretnie tę fajność. Innymi słowy to musi być mierzalne, a więc musi odpowiadać na pytanie – jakie rzeczy muszą występować, albo jakie warunki muszą być spełnione, aby było fajnie.


Np. sugerując partnerowi ciekawą wycieczkę, kiedy jemu się zupełnie do tego nie pali... nie mów, że będzie fajnie tylko powiedz np., że pozna nowy kraj, kolejne kluby sportowe i stadiony piłkarskie, nową kulturę kibicowania, podszlifuje język, co pozwoli mu znaleźć lepszą pracę i nie będzie musiał już marudzić, spróbuje świetnego tamtejszego jedzenia, i co najważniejsze będzie mógł zdegustować wszystkie lokalne piwa, itd. Zobaczysz, że od razu się zacznie pakować.


Inni

To, co komunikujemy ma być przydatne dla pewnej społeczności. Należy uwzględniać innych ludzi, a żeby to robić trzeba zrozumieć, że nie jesteśmy zupełnie od innych niezależni. Trzeba się zatem zastanowić, nie tylko co jest dla mnie dobre, ale także dla rozmówcy oraz dla innych.


Np. jeśli grupa przyjaciół planuje jakiś wspólny wyjazd i nagle ktoś nie może jechać, to nie powinno się mówić mu czegoś na zasadzie: „trudno jedziemy bez Ciebie”, tylko raczej „co musi się stać, żebyś Ty też był zadowolony?”. Jeśli przychodzisz do domu i nic nie mówiąc robisz po prostu dramaty, czy zaliczasz kolejne bulwersy to nie uwzględniasz innych domowników, tego co oni czują, tylko skupiasz się na sobie. Co innego jak masz kiepski dzień i powiesz świadomie: „Chcę z Tobą pogadać i powiedzieć Ci, co czuję”.


Zasad skutecznej komunikacji można się nauczyć. To z pewnością pomoże uczynić komunikację skuteczniejszą, bardziej czytelną i rzeczową, a w konsekwencji poprawi jakość relacji...



PS: Jeśli uznajesz ten artykuł za wartościowy podziel się nim i polub nas na Facebooku, aby mieć dostęp do wielu wartościowych wpisów.

bottom of page